Podobnie jak kryptowaluta i GOOP, druk trójwymiarowy ma zwolenników tak bardzo pasjonujących się tym procesem, że graniczy to z fanatyzmem.
Ale w przeciwieństwie do kultu cyfrowej waluty (której wartość jest nierozerwalnie związana z prawdziwym pieniądzem i bankami centralnymi, które ma zastąpić), druk 3D i produkty, który za jego pomocą powstają to coś namacalnego.
W przeciwieństwie do niestabilnej waluty i leczenia chorób nowotworowych energią, technologia druku 3D szybko przeszła od mody z wątpliwą użytecznością do zjawiska, które ma realny potencjał w odniesieniu do nas wszystkich – ale w konkretnych i wybranych aplikacjach.
FDA zatwierdziło pierwszy drukowany materiał 3D w 2015 roku. Niedawno naukowcy z University of Glasgow’s School of Chemistry opublikowali artykuł, w którym wyjaśniają w jaki sposób można tworzyć narkotyki w dowolnym miejscu na świecie za pomocą „chemicznego kodu cyfrowego” i drukarki 3D.
Kluczem jest przypisanie kodu cyfrowego do każdego związku chemicznego. Dopóki drukarka 3D jest w stanie odebrać ten kod, powinna być także w stanie odtworzyć związek.
Ten krok w kierunku „digitalizacji chemii” może być wykorzystany do szybkiego tworzenia szczepionek na żądanie.
Jeśli drukarka może replikować leki farmaceutyczne, istnieją powody by sądzić, że drukarki 3D mogą również – być może – tworzyć inne substancje o działaniu farmakologicznym.
Jak donoszą raporty, obietnice zespołu z Glasgow dotyczące drukowania narkotyków w 3D w dowolnym miejscu na świecie mają mniej wspólnego z drukowaniem 3D niż z samymi narkotykami. Naukowcy w swoim artykule opisują, w jaki sposób byli w stanie stworzyć środek powodujące zwiotczenie mięśni w trzech prostych krokach na podstawie „łatwo dostępnych substancji chemicznych”.
Jednak aktywne składniki związków, takich jak narkotyki, są „cząsteczkami złożonymi”. Przykłady złożonych cząsteczek obejmują aminokwasy, które są blokami budulcowymi białek, które z kolei są wymagane w przypadku komórek zwierzęcych.
Jeśli większą część substancji można by wytworzyć z zaledwie kilku surowców z dodatkiem kodu, wówczas drukowanie szczepionek na żądanie mogłoby być realną praktyką.
O wiele bardziej skomplikowane jest tworzenie złożonej cząsteczki, takiej jak komórka roślinna, a jeszcze mniej jest pewności co do tego, że za pomocą drukarki 3D można stworzyć komórkę roślinną zawierającą setki kannabinoidów i olejków aromatycznych takich jak terpeny.
Jakie byłyby elementy budulcowe – i w jaki sposób mogłoby to być bardziej wydajne niż hodowanie cannabis z nasion?
Dopóki te pytania nie zostaną wyjaśnione, drukowanie marihuany 3D nadal pozostaje tylko science fiction.