Być może masz już własną odpowiedź na to pytanie. A może jesteś początkującym konsumentem marihuany i po prostu chcesz wiedzieć. Chociaż z pewnością w internecie jest mnóstwo opinii na ten temat, ustalmy jakiś konsensus.
Po pierwsze, chcemy zacząć od obalenia mitu, że dłuższe trzymanie zaciągnięcia oznacza, że doświadczysz lepszych efektów. Możesz pomyśleć: „Właściwie czuję, że moje efekty są mocniejsze, kiedy trzymam marihuanę dłużej płucach”. I tak, to częściowo prawda, ale tylko dlatego, że pozbawiasz mózg tlenu, co oznacza, że masz większe szanse na doświadczenie zawrotów głowy.
Badanie z 1997 roku wykazało, że nasze płuca mogą przyjąć tylko 5-6 ml tlenu na minutę. A badania australijskie wskazują, że 95% THC zawartego w konopiach jest wchłaniane w ciągu pierwszych kilku sekund inhalacji. Tak więc bez względu na to, jak głęboko oddychasz lub jak długo trzymasz, istnieje limit naszego ciała.
Najważniejszym aspektem, na który należy zwrócić uwagę przy określaniu, jak długo utrzymać zaciągnięcie, jest metoda konsumpcji. Absorpcja kannabinoidów różni się w zależności od rodzaju metody konsumpcji, ponieważ twoje ciało wchłania kannabinoidy za pomocą każdej techniki inaczej.
Jednym ze sposobów wyjaśnienia tych różnic jest przyjrzenie się biodostępności. Biodostępność to proces, w którym substancje są wchłaniane przez tkanki i narządy, a raczej prawdopodobieństwo, że cząsteczki kannabinoidów przejdą przez układ filtracji wątroby w przewodzie pokarmowym, a następnie zostaną uruchomione. Palenie dostarcza kannabinoidów o średnim współczynniku biodostępności 30%, podczas gdy artykuły spożywcze dostarczają kannabinoidy o średnim współczynniku biodostępności wynoszącym 5%. Oznacza to, że tylko 5% zawartości kannabinoidów w produkcie zostanie wchłonięte do krwiobiegu.
Dlatego też jedzenie z marihuaną potrzebuje więcej czasu, aby zaoferować ci swoje efekty. Jedzenie musi przejść przez długi proces w naszym organizmie. Ale ponieważ palenie marihuany powoduje proces utleniania, wchłanianie kannabinoidów jest stosunkowo wysokie. Dzieje się tak, ponieważ cząsteczki nie przechodzą przez kwaśne środowisko żołądka, ale raczej trafiają do krwiobiegu przez płuca.
Krótko mówiąc: im wyższa biodostępność, tym niższa dawka potrzebna do uzyskania pożądanego rezultatu.
Podczas palenia marihuany, kannabinoidy są wchłaniane dość szybko, więc zbyt długie trzymanie zaciągnięcia spowoduje niepożądane wchłanianie dymu i smoły. W rzeczywistości około 88% spalanych gazów dymnych (pomyśl o jointach i bongach) zawiera elementy niekannabinoidowe.
Palenie daje szybki efekt, który utrzymuje się przez krótki czas ze względu na wysoką biodostępność, więc generalnie uważa się, że trzymanie zaciągnięcia przez kilka sekund powinno załatwić sprawę.
Dłuższe zaciąganie się nie ma sensu. Mocne zaciągnięcie po prostu wytwarza więcej dymu, niż są w stanie przyjąć twoje płuca.
Z drugiej strony konopie, które są waporyzowane lub dabowane, są czystsze i zawierają mniej smoły lub innych elementów, których nie chcemy spożywać (jest to również postrzegane jako znacznie bezpieczniejsze niż palenie). Niektórzy twierdzą, że prawie 95% kannabinoidów jest wdychane poprzez waporyzację. Ale patrząc na biodostępność, jest mniej więcej taka sama jak podczas palenia marihuany.
Jednak ze względu na to, że używasz tylko parę, trzymanie zaciągnięcia nieco dłużej podczas waporyzacji lub dabbingu nie sprawi, że wchłoniesz dodatkową smołę czy dym. Mimo, że każdy waporyzator i konsument może zmienić dawkowanie, nadal powinieneś generalnie trzymać się zasady kilku sekund, aby uzyskać najlepsze wyniki.