Mimo, że 95 procent wszystkich zgłoszeń dotyczy psów, wydaje się, że będąc względnie mniejszymi zwierzętami koty doświadczają bardziej poważnych i/ lub długotrwałych objawów. Nie ma żadnych statystyk dotyczących liczby kotów, które zmarły z powodu toksycznego działania marihuany.
Ale co z medyczną marihuaną dla kotów, które doświadczają bolesnych chorób?
JAVMAnews, opublikowane przez American Veterinary Medical Association, wydało artykuł w czerwcu 2013 roku na temat weterynaryjnej marihuany. Ze względu na to, że coraz więcej ludzi, a w tym właściciele zwierząt domowych, poszukuje legalnej marihuany na leczenie bolesnych objawów chorób, w artykule zacytowano kobietę, która była właścicielem 12 – letniego psa rasy labrador – retriever, który cierpiał na guz śledziony z przerzutami na wątrobę i płuca. Psu dawano maksymalnie dwa miesiące życia, a stosowany tramadol zdecydowanie nie wykonywał swojego zadania. Biedny pies wyraźnie doświadczał mocnego bólu i był kompletnie pozbawiony jakiejkolwiek chęci do życia.
Na szczęście, Kalifornia posiada zalegalizowaną ustawę o marihuanie dla ludzi, a Denise, właścicielka psa, mogła kupić nalewkę glicerynową z marihuaną, sprzedawaną jako lekarstwo dla zwierząt w licencjonowanych przychodniach z medyczną marihuaną w całym Los Angeles. Poprawa aktywności psa i złagodzenie doświadczanego przez niego bólu była tak znacząca, iż Denise stwierdziła, że chętnie poleca ten lek innym właścicielom zwierząt.
Mimo, iż sprawa dotyczy psa a nie kota, nie wahalibyśmy się stosować marihuany wśród kotów, gdyby zaszła taka potrzeba.