Badanie: Większość Amerykanów twierdzi, że marihuana posiada mniejszy potencjał nadużycia niż alkohol.
Większość Amerykanów uważa, że konopie indyjskie mają mniejszy potencjał nadużywania niż alkohol – wynika z badań opublikowanych w czasopiśmie Addictive Behaviors.
Para naukowców wiązanych z University of Delaware i Michigan State University przeprowadziła ankietę na reprezentatywnej w skali kraju próbie dorosłych Amerykanów (w wieku od 18 do 75 lat) pod kątem ich poglądów na temat konopi indyjskich i CBD.
Badacze donoszą: „Wyniki pokazują, że większość amerykańskich konsumentów postrzega konopie indyjskie (takie jak CBD, konopie, marihuana i THC) jako mające zastosowanie medyczne i postrzega możliwość nadużywania cannabis jako mniejszą niż w przypadku powszechnie przepisywanych leków i alkoholu”.
Zgodnie z prawem federalnym, roślina konopi jest klasyfikowana jako substancja kontrolowana z Grupy 1 o „wysokim potencjale nadużywania” i „nie jest obecnie akceptowana w wykorzystaniu do terapii w Stanach Zjednoczonych”. W przeciwieństwie do tego, w amerykańskiej ustawie o substancjach kontrolowanych nie uwzględniono alkoholu. Kokaina i metamfetamina są zgodnie z prawem sklasyfikowane jako substancje z Grupy 2.
Wśród respondentów ankiety, którzy przyznają się, że osobiście zażywali konopie indyjskie i CBD, prawie połowa stwierdziła, że robią to, aby „znaleźć alternatywę dla innych leków”. Najczęściej respondenci wskazywali, że leki przeciwlękowe i opioidy zastępowali kannabinoidami – jest to zgodne z wcześniejszymi badaniami.
Zastępca dyrektora NORML Paul Armentano powiedział, że nie był zaskoczony wynikami ankiety.
„Przeważająca większość Amerykanów już dawno porzuciła stanowisko rządu federalnego,” że marihuana jest bardzo niebezpieczną substancją bez żadnej skuteczności terapeutycznej.
Nadszedł czas, aby Kongres odrzucił również to nieuczciwe intelektualnie stanowisko i usunął konopie indyjskie z ustawy o substancjach kontrolowanych w sposób podobny do alkoholu – tym samym kończąc istniejący konflikt stanowy/ federalny oraz zezwalając rządom stanowym, a nie rządowi federalnemu, arbitrzy polityki dotyczącej cannabis”.
